Blogmas2016, dzień 4: pielęgnacja zimą

Zima to pora roku w której naszą pielęgnację musimy potraktować bardzo poważnie. Ja szczególnie w tej porze dbam o dłonie i twarz, ale nie zapominajmy też o naszych włosach.



Suche powietrze oraz mróz powodują że nasza skóra staje się szorstka i sucha, wtedy najlepiej ją mocno nawilżać. Obowiązkowo przed wyjściem z domu pamiętajmy o kremie silnie nawilżającym.
Zimą oczyszczajmy skórę, ale jej nie przesuszajmy, dlatego mleczka myjące sprawdzą się tu idealnie.

Najbardziej narażone w zimę są nasze usta. Skórę warg należy pokrywać dużą ilością balsamów lub błyszczyków, by była ciągle nawilżona. Na noc również należy nakładać balsam by skóra się zregenerowała. Aby usta były gładkie używajmy pilingów do ust by pozbyć się martwego naskórka.

Unikajmy pilingów gruboziarnistych! Ponieważ gdy skóra jest sucha i mocno podrażniona takie pilingi mogą zniszczyć naszą naturalną barierę ochronną. Skórę ciała możemy delikatnie złuszczać za pomocą scrubów cukrowych z dodatkiem olejków.

Zima to idealny okres na zabiegi kosmetyczne np. na złuszczanie.

O włosy zimą też trzeba dbać! Przed wyjściem na dwór dokładnie wysusz włosy!
Włosy myjmy delikatnym szamponem i nawilżajmy, dzięki temu unikniemy elektryzowania się włosów oraz zniszczenia od noszenia czapek. Zabezpieczajmy końcówki to pomoże ograniczyć utratę wody i ochroni przed zimnym powietrzem.



Komentarze

  1. Nie zmieniam jakoś bardzo mojej pielęgnacji na zimę ale dobry krem i balsam do ust musi być.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję Ci bardzo że poświęciłaś/eś swój czas na zajrzenie na mojego bloga:)
Będzie mi bardzo miło gdy zostawisz komentarz oraz zaobserwujesz :)