Kobiety w męskich zawodach? Dlaczego nie!

Dzisiaj będzie nie typowy wpis jakiego na moim blogu jeszcze nie było. Jak widzicie po tytule porozmawiamy o kobietach, które pracują w zawodach przeznaczonych dla mężczyzn. Od razu wspomnę nie jestem feministką, jak każda lubię poczuć się delikatna by facet się mógł wykazać, ale jeśli mnie coś interesuję to chce to wykonywać bez względu na to czy ktoś będzie uważał to za głupie.


Z własnego przykładu wiem że faceci często są przeciw by "słaba płeć" chciała im "odebrać" to co od dawna jest do nich przypisane. Chodziłam do technikum budowlanego i gdy rozmawiałam z jakimś chłopakiem i pytał do jakiej szkoły chodziłam to było wielkie COOOO?! Ale jak to? Czemu taki wybór? Jest pełno kobiecych zawodów. 
Tym bardziej teraz gdy mówię skończyłam budowlankę, ale chcę pracować w policji część facetów reaguje na to śmiechem i twierdzeniem KOBIETY MAJĄ CIĘŻKO W POLICJI, MOŻESZ NIE DAĆ RADY...... Serio? Na szczęście teraz jest więcej mężczyzn twierdzących NO TO FAJNIE, NA PEWNO DASZ RADĘ. 

Coraz częściej się widzi kobiety pracujące w służbach mundurowych (kobiety stanowią około: 18 proc. w policji, Biuro Ochrony Rządu 32 proc., wojsko 2,8 proc., w służbie więziennej 17 proc., w Państwowej Straży Pożarnej 4,1 proc. I z rokiem na rok liczba kobiet przyjętych do służby wzrasta)

Można już zauważyć płeć żeńską pracujące w takich zawodach jak: kierownik budowy, kierowcy zawodowi, ochroniarze i wiele, wiele innych.

Raz chłopak mi zadał pytanie JAK TY CHCESZ POGODZIĆ PRACĘ W POLICJI MAJĄC KIEDYŚ DZIECKO I MĘŻA? No jak to jak? Normalnie.... Pracując gdziekolwiek indziej też bym miała np. nocne zmiany i wtedy już bym pogodziła bo bym pracowała w kobiecym zawodzie? No chyba tak to nie działa. Zresztą my kobiety umiemy jednocześnie prowadzić auto, malować się rozmawiać przez tel i jeszcze dziecko karmić :P To z tym mamy nie dać rady? :)

Kilkadziesiąt lat temu kobieta tylko siedziała w domu i za żadną inną pracę nie mogła się brać, na szczęście czasy się zmieniły i nadal zmieniają więc dlaczego by nie móc z tego skorzystać i rozwijać się.

Dlatego jeśli marzy Ci się praca w jakimś zawodzie nie koniecznie kobiecym, nie bój się realizować swojego celu. Nie patrz na opinie innych, bo nikt za Ciebie życia nie przeżyje, a za kilka lat możesz żałować swojej decyzji, tego że posłuchałaś innych osób i wstydziłaś się "wystawać poza szereg". Jeśli się tylko chce to pogodzi się pracę z wychowaniem dzieci i domem :)

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Chętnie dowiem się co Wy sądzicie;)

Serdecznie zapraszam na portal KobiecePorady.pl gdzie znajdziecie wiele ciekawych kobiecych artykułów.