ZAWARTOŚĆ PACZKI AMBASADORSKIEJ LE PETIT MARSEILLAIS
Jakiś czas temu była kampania w której można było się zgłosić by zostać Ambasadorką Le Petit Marseillais. Zgłosiłam się i ja, lecz tydzień temu dzwoni do mnie pani i mówi że nie uzupełniłam ankiety a tylko po jej uzupełnieniu mogę wziąć udział. Uzupełniłam. Nadszedł moment wysyłania e-maili do zakwalifikowanych osób. Czekałam i czekałam, żadnej wiadomości, dopiero wieczorem przypomniałam sobie że podawałam innego maila. Szybko się loguje, jest wiadomość. Na początku nie byłam pewna czy się dostałam bo dość nie zrozumiale było to napisane ale udało się. Wczoraj był u mnie kurier, przyniósł bardzo ciężką paczkę;)
Zawierała ona 2 żele pod prysznic, opaskę na oczy i około 40 olbrzymich próbek. Trochę już rozdałam ale co ja zrobię z resztą. Myślałam nawet czy nie rozdać je tu na blogu, no ale nadal nad tym myślę, ponieważ osoby które by dostały próbki musiały by napisać mi co sądzą o nich a jak wiadomo jeden jest uczciwy a drugi już nie. Jak myślicie zorganizować rozdanie na blogu? Nie wiem też czy to nie za mało, by ktoś nie miał pretensji że próbki rozdaje.
Tak wiem jakoś zdjęć tragiczna :) Wybaczcie;(
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję Ci bardzo że poświęciłaś/eś swój czas na zajrzenie na mojego bloga:)
Będzie mi bardzo miło gdy zostawisz komentarz oraz zaobserwujesz :)