Uf uporałam się z zdjęciami do mojego pierwszego a jakże ogromnego denka wrzesień/październik.
Jest godzina 14:16 a ja zaczynam pisać posta, zobaczymy ile mi to zejdzie :)
Zacznę może od kolorówki.
Od jakiegoś czasu jest szum na Ziajową serie oczyszczającą Liście manuka. Jak każdy wie Ziaja ma dobre produkty a co najważniejsze za śmiesznie niską cene. Jak dla mnie to większość produktów innych firm za kolosalne ceny mogą się kryć przy tych "ziajkowych".
Ziaja jest dla mnie numerem 1. Polskie i dobre!
Krótki opis: Preparaty z serii Liście Manuka Oczyszczanie zawierają hydrofilowy ekstrakt z liści z drzewa Manuka, który posiada właściwości antybakteryjne o szerokim spektrum działania. Łagodzi zmiany skórne, reguluje pracę gruczołów łojowych i przyczynia się do redukcji niedoskonałości. Zapewnia głębokie oczyszczenie oraz właściwą i skuteczną pielęgnację.
Przeznaczone są dla skóry normalnej, tłustej i mieszanej.
Jestem szczęśliwa że coś w końcu dla mojej tłustej skóry. Większość produktów które posiadałam miałam do skóry suchej, twierdząc że się nadają. Niestety głupia ja myliłam się.
Seria posiada 7 produktów, z czego posiadam 3 i planuje więcej zakupić;)