Mój codzienny makijaż. Kosmetyki, po które sięgałam najczęściej w 2019

Hej :) Wiosna nadchodzi, a mi razem z nią nowa motywacja do pisania tutaj :) Dzisiaj będzie luźny post w którym pokaże Wam jakich kosmetyków używam najczęściej do codziennego makijażu.
W 2018 roku również robiłam podobne podsumowanie i kilka kosmetyków się powtarza. Moje najlepsze kosmetyki do makijażu w 2018 roku

PODKŁAD

Bell HYPOAllergenic, Nude Liquid Powder| Uwielbiam go. Fajnie matuje, ale nie przesusza. Krycie dobre. Na skórze wygląda świeżo, nie ściera się. Podkład zastyga i staje się pudrowy. Dobrze współgra z innymi produktami.

PUDER

Bourjois, Healthy Mix, Anti-fatigue Powder| Trafiłam na niego zupełnie przypadkiem, a skradł moje makijażowe serce. Ma piękny zapach, lekki, nie robi maski na twarzy. Super działa z każdym podkładem, nie wchodzi w zmarszczki. Mam odcień 01 Vanilla i lekko przyciemnia podkład.

ROZŚWIETLACZ

My Secret, Princess Dream, Face Illuminator Powder| Kultowy już rozświetlacz, uwielbiany przez wielu. No cóż można o nim napisać... pięknie rozświetla.

BRONZER

Eveline, Glow and Go Bronzing Powder| Mój kolor to 02 Jamaica Bay. Odcień jest chłodny, ale nie pomarańczowy. Ładnie brązowi jednocześnie rozświetla skórę. Nie robi plam i nie osypuje się.

PALETA CIENI

Huda Beauty Nude Medium| Chorowałam na te cienie od dawna i postanowiłam sobie je na święta sprezentować. Cienie mają piękne odcienie różowo-brązowo czyli takie jak lubię. Jest osobny wpis o tej paletce więc zapraszam o więcej informacji tam. Huda Beauty

BRWI

Catrice, Eye Brow Stylist (Kredka do brwi)| Kocham, uwielbiam. Do szybkiego makijażu brwi idealna. Kolor 020 Date With Ash-Ton.
Wibo, Eyebrow Fixer| Dobrze utrwala brwi. Nie skleja włosków.

KOREKTOR POD OCZY

Lovely, No More Dark Circles Full Covarage Concealer| Długo szukałam mocno kryjącego korektora pod oczy, a jednocześnie przystępny cenowo. Korektor z Lovely spełnił wszystkie kryteria. To już moje kolejne opakowanie i jeszcze nie znalazłam lepszego. Kryje bardzo dobrze, nie wchodzi w zmarszczki i nie przesusza skóry.

RZĘSY

Lovely Pump up| Nie wiem czemu nie znalazł się na głównym zdjęciu, ale to jest jedyny tusz, który używam od lat. Zawsze do niego wracam, bo żaden inny nie pasuje mi jak ten.
Loreal Paradise| Pogrubiający tusz. Używam go razem z tym z Lovely i razem tworzą piękny efekt. Sam Loreal jak dla mnie szału nie robi.
Eveline 8w1 Total Action| Serum do rzęs. Używam go jako baza pod tusz. Sprawdza się świetnie.

USTA

Golden Rose Soft Matte| Uwielbiam formułę tych pomadek. Mój idealny kolor to 110 i męczę już go bardzo długo. Już wiem że również ten kolor będzie gościł na moich ustach w makijażu ślubnym, ponieważ w takim kolorze czuję się najlepiej. Dodatkowo pomadka nie wysusza usta i długo się trzyma.